29 października 2009

Nasz pierwszy spacer







Jak to cudnie wyjść w końcu z domu, pierwszy spacer wypadł nam w bardzo piękny, słoneczny dzień. wybraliśmy się całą rodzinką, blekot oczywiście tez maszerował obok wózka!!
Julcia świata nie pooglądała bo juz na schodach zasnęła, przespała cały spacer, obudziła się dopiero gdy poszliśmy do dziadków. Tam przykleiła się do cyca i puścić nie chciała ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz